Logo Fundacja

Recenzje

kup bilety online

Nieposkromiona energia młodych

Inscenizacja "Władcy Much" w reżyserii Piotra Ratajczaka, to prawdziwy powiew młodości, świeżości, dynamiki, i nieposkromionej energii, którą wnoszą aktorzy i aktorki tegoż spektaklu. Jeśli, ktoś z Was, nie zna, lub też nie pamięta historii autorstwa Williama Goldinga to dobry pretekst, aby wybrać się do Och Teatru, i przypomnieć sobie szlagier młodzieńczych lat.

Spektakl Ratajczaka jest pełen ruchu, gry świateł, muzyki a także talentu zespołu aktorskiego. Tak w kilku słowach można by podsumować to teatralne wydarzenie. Jednak jest kilka powodów, aby przystanąć i nakreślić nieco więcej słów. Pierwszym z powodów jest muzyka, która doskonale skomponował Maciej Zakrzewski, to prawdziwy atut tej inscenizacji. To też zatrzymam się chwilkę, aby napomknąć słów kilka. Melodia jest doskonale wpasowana z biegiem akcji. Z początkiem trwania opowieści mamy wprowadzenie łagodnych smyczków, co powoduje uczucie sielskości. Jednak wraz z biegiem scenicznych wydarzeń muzyka nadaje prawdziwy klimat akcji. Dzięki kompozycją Zakrzewskiego widz w sposób podwójny wczuwa się w opowieść.

Dynamiczna akcja, i ani chwili oddechu. To jest prawdziwą siłą tej inscenizacji. Zdecydowanie, to chwyta widza za serce. Oglądając "Władcę Much" nie ma się możliwości na oderwanie od tego co dzieje się na scenie. A dzieje się bardzo dużo, aktorzy w swoich postaciach dają maximum własnego talentu. Wszyscy niemal przez 100 minut

To tylko kilka z aspektów na plus. Ważne jest cały wymiar wizualny, Za Kostiumy odpowiada grupa Mikser, która już nie pierwszy raz współpracuje z Ratajczakiem. Bohaterowie "Władcy Much" podzieleni są na dwa przeciwne obozy, widzimy to m.in. po różniących się kostiumach.

Dwóch bohaterów mających inne spojrzenie na panujący ład na wyspie dzieli rozbitków na dwa przeciwległe obozy. Jeden z nich którego gra Jędrzej Hycnar jest postacią wyważoną, kierującą się inteligencjom umysłu. Drugi zaś lider przeciwnego obozu w tym wypadku kreowany przez Ignacego Lissa to w dużej mierze bohater lubiący sięgać po brawurę, porywczy w działaniu. Te dwie postaci wykreowane przez zdolnych aktorów stykają się naprzeciw siebie i w dużej mierze są sobie ogniem i wodą.

"Władca Much" - mogę powiedzieć, że nie jest tanią rozrywką, w której zobaczymy rozbieganą młodzież. Tu można zatrzymać się i pod historią bohaterów wyspy odpowiedzieć sobie na kilka pytań. Może dość naiwnych pytań, może retorycznych? Mimo to jest zastanowienie i nasuwające się myśli. Czy oby w każdym społeczeństwie musi być ktoś kto jemu przewodzi? Czy zawsze boimy się tego co nieznane? Czy zawsze słabsza jednostka musi być tłamszona przez silniejszą?
Te i wiele innych pytań dostarcza inscenizacja "Władcy Much". Myślę, że warto wybrać się do Och Teatru, nie tylko z pobudek niektórych topowych nazwisk, które występują w tym spektaklu. Ale przede wszystkim dla pytań, które widz może sobie zadać po obejrzeniu tego spektaklu.

Ewelina Kowalczyk, Teraz teatr, październik 2023

Mecenas Technologiczny Teatrów

billenium

Doradca prawny teatrów

139279v1 CMS Logo LawTaxFuture Maxi RGB

PARTNER OCH-TEATRU

maxfilm

WYPOSAŻENIE TEATRÓW DOFINANSOWANO ZE ŚRODKÓW

mkidn

PREMIERY W 2025 ROKU DOFINANSOWANE PRZEZ

Warszawa-znak-RGB-kolorowy-pionowy

PATRONI MEDIALNI

Wyborcza logo Logo poziom kolor Rzeczpospolita duze new winieta spis 2rgb logo czarneZasób 120

Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego

05 Logo MKiDN kolor biale tlo CMYK-01
Z OSTATNIEJ CHWILI !
X